|
|
Na tych stronach znajdziesz projekty paru ciekawych wypraw trampingowych
po Chinach. Do większości z tych miejsc bez problemów dotrzesz sam/sama,
nawet jeśli nie znasz języka chinskiego. Wystarczy, że zaopatrzysz się w
dobry przewodnik i mapę oraz dokładnie przygotujesz podróz. Planując
samodzielną wyprawę zajrzyj na stronę rady.

Wędrówka po obszarze dawnych królestw Nanzhao i Naxi.
Tramping w północnym
Yunnanie, przez regiony, które aż do czasów dynastii Yuan rządzone były
przez niezależnych władców i gdzie od wieków mieszają się wpływy silnych
kultur. Główne atrakcje:
- Dali — dawna stolica królestwa Nanzhao, zamieszkana głównie przez
mniejszość Bai;
- Lijiang — dawna stolica królestwa Naxi. Drewniana zabudowa
położonego nad kanałami starego Lijiangu
wpisana jest na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO;
- Jezioro Lugu, obszar zamieszkany przez ludność Mosuo — grupę
etniczną żyjącą w
matriarchacie; trekking wąwozem skaczącego Tygrysa;
- Zhongdian, zamieszkiwana przez ludność tybetańską górska
miejscowości, gdzie
znajduje się zbudowany w XVII wieku największy w Yunnanie klasztor
tybetański Songzanlin. Z Zhongdian możesz wybrać się na wędrówkę
po zamieszkiwanych przez Tybetańczyków okolicznych dolinach.
- Muli, tybetański powiat na pograniczu prowincji Yunnan i Sichuan
do którego cudzoziemcy wjeżdzać mogą od 2001 roku. W Muli wybierzesz
sie na konną wyprawę do świętych gór Gongga, małych tybetańskich
klasztorów oraz wiosek zamieszkanych przez mniejszości etniczne.

Południowy Yunnan —
tropikalna przyroda i różnorodność obyczajów mniejszości
etnicznych. Na tę wyprawę powinny wybrać się osoby
zainteresowane kulturą ludów południowo-azjatyckich.
Obszar zamieszkuje wiele
mniejszości etnicznych (Lahu, Bulang, Hani, Jinuo, Wa), wciąż
kultywujących tradycyjne zwyczaje. Ludz Jinuo wierzy na przykład, iż
jego przodkowie przetrwali wielką mityczną powódź w bębnie, dlatego
też bęben jest centralnym obiektem podczas obchodó świąt Nowego Roku.
Wioskowa młodzież przenosi wtedy bęben z domu najstarszej mieszkanki wsi
do domu najstarszego mieszkańca wsi, zapamiętale przy tym bębniąc.
Z kolei młodzi młodzi mężczyźni ludu Hani podczas swoich świąt Nowego
Roku uczestniczą w konkursie huśtania się. Ten z nich, który rozbuja
wysoką wioskową huśtawke najmocniej nagradzany jest prestiżem i
powodzeniem wśród kobiet. Lud Wa znany jest ze swoich tańców. Mniejsze
grupy etniczne w południowym Yunanie zamieszkują tereny wiejskie.
Ludy mieszkające na wsi najwięcej świąt ludowych obchodzą w styczniu i
lutym oraz w październiku i listopadzie. Większe miasteczka i wsie przy
głownych szlakach komunikacyjnych zamieszkuje ludność Dai (Tajowie).
Obchodzą oni święta tajskie, m.in. przypadający w kwietniu Nowy Rok,
kiedy urządza się liczne festyny oraz miejscową odmianę
śmigusa-dyngusa. Na obszarach wiejskich w południowym
Yunnanie dość łatwo można znależć nocleg w odwiedzanych wioskach.
[zdjęcia >>]
Życie Tybetańczyków z regionów Kham i Amdo.
Kham i Amdo to tybetańskie regiony pozostające poza wydzielonym przez
ChRL Tybetańskim Regionem Autonomicznym (czyli prowincją Tybet).
Obszar Amdo to tereny prowincji Qinghai i północny zachód prowincji
Gansu. Kham to zachodni Sichuan. Podróżuje się tam o wiele łatwiej
niż w prowincji Tybet, nie ma tak ostrej kontroli ruchu turystycznego,
a transport publiczny jest lepiej rozwinięty (choć i tak jeśli chce się
podróżować w miarę szybko i dotrzeć do najciekawszych miejsc warto
wynając transport). Amdo i Kham to surowe krainy nomadów, klasztorów,
błękitnego nieba, bezkresnych stepów i kudłatych jaków. Na trasie
spotkasz typowe tybetańskie osady oraz małe i większe klasztory.
W lecie w wielu miasteczkach odbywają się huczne jarmarki, na które
z okolicznych wiosek zjeżdżają Tybetańczycy. Wśród atrakcji są
między innymi wyścigi konne, wyścigi na jakach, tańce i opera
tybetańska. Największe z tych świąt odbywają się w Litang (1-6 sierpnia
weług kalendarza gregoriańskiego) oraz w Yushu (przełom lipca i sierpnia
według kalendarza gregoriańskiego). Podróżujący
we wcześniejszych miesiącach mogą udać się na
święto w miasteczku Kangding w południowo zachodnim Sichuanie,
które odbywa sie w ósmy dzień czwartego miesiąca kalandarza
chińskiego. [zdjęcia >>]

Spektakularna przyroda i klasztory tybetańskie na pograniczu prowincji
Gansu i Sichuan. Trasa z Lanzhou do Chengdu prowadzi przez górskie tereny o
surowej i spektakularnej scenerii, przez obszary zamieszkane przez ludność
muzułmańską, tybetańską i mniejszość Qiang. Na trasie pokonasz
przełęcze na wysokości około 3 tys. m.n.p.m., zobaczysz wodospady, lasy
i turkusowe jeziora. Wyprawa rozpoczyna się w Linxia w prowincji Gansu,
miasteczku zamieszkiwanym głównie przez muzułmanów chińskich zwanych
Hui. W okolicy Linxia zobaczysz meczety wzniesione w rozmaitych stylach
architektonicznych. Dalej na południe znajduje się miasteczko Xiahe, gdzie
zwiedzisz Labrang - zbudowany w 1709 roku tybetański kompleks klasztorny
sekty Gelugpa (żółte czapki). Największe z obchodzonych w klasztorze
świąt to święto Monlam (święto wielkiej modlitwy), które według
kalendarza gregoriańskiego wypada w lutym bądź marcu. W Labrang odbywa
się wtedy ceremonia rozwinięcia na zboczu wzgórza olbrzymiej thangki —
płachty z wizerunkiem Buddy. Do klasztoru na święto przybywają tysiące
pielgrzymów. Ceremonie religijne, tańce i modlitwy trwają przez parę
dni. W Xiahe znajdują sie też
żeński klasztor sekty Gelugpa oraz kameralny klasztor
tybetańskiej sekty czerwonych czapek. Do Xiahe można też
dojechać z Xining’u, stolicy prowincji Qinghai, skąd trasa wiedzie
przez Tongren-rzadko odwiedzane przez turystów miasteczko, w którym odwiedzić
można parę tybetańskich klasztorów sekt żółtych i
czerwonych czapek. Z Xiahe przez
zamieszkane przez Tybetańczyków i Hui miasteczka Langmusi i Zoige trasa
wyprawy prowadzi na południe do prowincji Sichuan. Już w Sichuanie,
na płaskowyżu Aba, możesz udać się na
przejażdżkę konną z tamtejszymi nomadami. W północno
zachodnim Sichuanie warto odwiedzić obszary zamieszkałe przez
ludność Qiang, bardzo starą grupę etniczną. O
charakterystycznych kamiennych wieżach wznoszonych przez ludność
Qiang wspominają już chińskie teksty z epoki Han (206 p.n.e.-220
n.e.). Większość ludności Qiang to animiści. W
wioskach duża rolę odgrywają szamani. Na dachach domostw oraz
przy wjazdach do wiosek spotyka się białe kamienie, które są dla
ludności Qiang obiektem czci.
[zdjęcia >>]

Wyprawa do kolebki kultury chińskiej. Dorzecze Rzeki Żołtej to
teren na którym tysiące lat temu rodziła się chińska kultura i
cywilizacja. W dawnych stolicach Cesarstwa Chińskiego, miastach Kaifeng,
Luoyang oraz Xi’an obejrzeć można ślady świetności cesarstwa z dawnych
czasów: terakotową armie, strzegąca miejsca pochówka pierwszego cesarza
Qin Shi Huang, grobowce cesarzy dynastii Tang, kompleksy murów obronnych,
ufundowane przez rodziny cesarskie buddyjskie rzeźby. W mieście
Xi’an mieszka
obecnie ok. 30 tys. muzułmanów — potomków kupców, którzy przybyli
do miasta
jedwabnym szlakiem za czasów dynastii Tang. W centrum miasta znajduje się
ciekawy dystrykt muzułmański wraz z założonym w roku 742 meczetem.
Budowle
meczetu, które oglądać można obecnie, pochodzą z czasów dynastii Ming.
Stanowią one znakomity przykład przenikania się kultur i stylów
architektonicznych. Podróżując po dorzeczu Rzeki Żółtej warto udać
się do
Pingyao, miasteczka, które za czasów dynastii Qing stało się centrum
bankowym Chin. U zamożnych finansistów z Pingyao zadłużał się ponoć i
cesarski dwór. Stare miasto w Pingyao — system uliczek i tradycyjnych domostw
otoczonych potężnym murem, jest jednym z najlepiej zachowanych zespołów
architektonicznych w Chinach północnych. W okolicy miasteczka znajdują się
liczne świątynie buddyjskie i taoistyczne. Z Pingyao warto urządzić wypad na
wieś by zobaczyć charakterystyczne dla tego regionu domostwa wydłubane w
lessowej skale. Na Północno-Chinskiej Równinie Lessowej
ludzie mieszkają w takich jamach od 12 tysięcy lat.

Guizhou i Guangxi. Wyprawa przez krainę
łagodnych, zielonych wzgórz i pól ryżowych. W tym jednym z najbiedniejszych
regionów Chin żyją liczne mniejszości etniczne, m.in. Miao, Dong i Zhuang.
Warto zatrzymać się w ich wioskach, by obserwować miejscowe zwyczaje i
porozmawiać z ludźmi o ich życiu. W regionie każdego roku
rozmaite grupy etniczne obchodzą około czterystu różnych świąt ludowych,
istnieje więc spora szansa, iż choć w jednym z uda Ci się uczestniczyć.
Mieszkańcy wiosek kultywują ciekawe tradycje swoich przodków. Kobiety
z jednej z podgrup mniejszości Miao gromadzą włosy swoich przodkiń
i używają ich do wykonania świątecznej fryzury × niebotycznych
rozmiarów koków. W wielu wioskach tradycyjnymi metodami barwi się
tekstylia. Hafty wykonywane przez kobiety z wielu mniejszości zadziwiają
precyzją, żywymi kolorami i mityczną tematyką.
Warto odwiedzić również wioski zamieszkane przez potomków Chińczyków
Han, którzy
przybyli na te tereny w czasach dynastii Ming i do czasów współczesnych
zachowali niektóre zwyczaje z tamtej epoki.

Skarb południowego wschodu — prowincja Fujian.
Prowincja Fujian od wieków
dawała schronienie uciekinierom z terenu Chin centralnych. Osiedlali się tam
zachęceni łagodnym klimatem, dostępem do morza od wschodu i gwarancja
izolacji od Chin centralnych pasmem górskim biegnące od strony
zachodniej i południowej. Współcześnie względna izolacja prowincji sprawia,
iż odwiedza ją niewielu turystów. Prowincję Fujian pominięto nawet
w polskim tłumaczeniu przewodnika po Chinach wydawnictwa Lonely Planet,
uznając ją za mało atrakcyjną. Naszym zdaniem — niesłusznie. W
prowincji Fujian warto
odwiedzić spokojne, nadmorskie miasto Xiamen, gdzie zobaczyć można m.in.
kolonialną architekturę wyspy Gulangyu (teren dawnej koncesji), liczne
świątynie i ogrody oraz spróbować delikatnej południowej kuchni regionalnej.
Położone na północ od Xiamenu miasto Quanzhou w czasach dynastii Tang
było kwitnącym,
bogatym portem, do którego przybywali kupcy arabscy i perscy. Ich potomkowie
mieszkają w Quanzhou do dziś. W pobliżu Quanzhou znajduje się otoczone
kamiennym murem nadmorskie miasteczko-forteca, Chongwu. Ciekawostką
architektoniczną prowincji Fujian są tulou (ziemne domy) ludu Hakka.
Domostwa-fortece, o wysokości paru pięter, zwykle krągłe, czasem zaś
zbudowane na planie prostokąta, powstały z gliny, drewna i bambusa. Ich
zewnętrzne ściany pozbawione są prawie zupełnie okien, co skutecznie
chroniło mieszkańców tulou przed atakami wroga i dzikiej zwierzyny. Do
poszczególnych mieszkań światło dociera od strony wewnętrznych krużganków. W
jednej budowli zamieszkiwać może około 1000 ludzi. Najstarsze z tych
"glinianych blokowisk" maja po 600 lat. Atrakcją północy prowincji Fujian
jest góra Wuyi. Widoki ze szczytów góry — kompozycja skał, wody, mgieł i
roślinności, przypominają sceny z klasycznego malarstwa chińskiego.
Stary hutong
*
pekin:
kuchnia
historia
wspolczesnosc
*
wyprawy:
foto
rady
zapiski
*
ludzie:
kontakt
Informacje na temat prywatności internautów
(C) Copyright 2003-2004 StaryHutong.com, wszelkie prawa zastrzeżone.
|
|
|